WIELKI POST- 40 dni umartwienia!!!

post

Wielki Post jest czasem nawrócenia. To nawrócenie oznacza zerwanie z grzechem, odwrócenie się od zła i skierowanie ku dobru. Nawrócenie jest łaską i trzeba o ten dar prosić! Nawracam się nie swoją mocą, swoim tylko wysiłkiem. Owszem jest on potrzebny, ale bez pomocy łaski Bożej nawrócenie nie będzie pełne, jeśli w ogóle nastąpi! Nawrócenie to nie tylko decyzja rozumu, ale to zwrócenie swojej woli i swojego serca ku Chrystusowi, który jest pełnią łaski Bożej.

Nie zamykajmy serc – zbawienia nadszedł czas !!!

Liturgia Wielkiego Postu przygotowuje wiernych na obchody Zmartwychwstania Pańskiego, aby mogli przeżywać je radośnie z oczyszczoną duszą i ożywioną wiarą. Pierwsza wiadomość o istnieniu Wielkiego Postu pochodzi z II wieku przed Chrystusem. Pisze o tym starożytny pisarz Tertulian (+ ok. 240). Już wówczas wierni przez dwa dni przygotowywali się na obchody Paschy Chrystusa. Św. Ireneusz (+ ok. 202) podaje, że za jego czasów zwyczaj ten istniał również w Galii, gdzie ku czci 40-dniowego postu Pana Jezusa przeżywano post 40-godzinny (w Wielki Piątek i w Wielką Sobotę). W III w. jak pisze Dionizy Al przygotowania te trwały już tydzień. Post 40-dniowy wprowadzono na początku wieku IV na pamiątkę postu Jezusa Chrystusa. Przykład czterdziestodniowego postu dał Chrystus Pan (Mt 4,2), a także Mojżesz (Wj 34,28) i Eliasz (l Kil 19,8). Pod ich wpływem Wielki Post stał się czasem ożywionej modlitwy, pokuty, dzieł miłosierdzia, walki z grzechem oraz pogłębiania życia religijnego. W VI w. w Rzymie post rozpoczynał się 6 tygodni przed Wielkanocą. Po odliczeniu niedziel, w które nigdy nie poszczono, okazało się jednak, że jest zaledwie 36 dni postnych. Dlatego właśnie w VII wieku dodano dni, których brakowało i wyznaczono Środę Popielcową jako początek okresu Wielkiego Postu. Św. Leon Wielki (+ 361r.) pouczał, że: „Modlitwą utrzymuje się wiarę nieskażoną, postem niewinne życie, jałmużną ducha miłości”. Jest to program wielkopostnej pracy nad sobą. Obecnie Wielki Post rozpoczyna się Środą Popielcową i trwa czterdzieści dni.

  „Boże, Ty pozwalasz twoim wiernym, co roku z oczyszczoną duszą radośnie oczekiwać świąt wielkanocnych, aby gorliwie oddając się modlitwie i dziełom miłosierdzia, przez uczestnictwo w sakramentach odrodzenia, osiągnęli pełnię dziecięctwa Bożego”.

POKÓJ i DOBRO!… Wąskimi ulicami, wśród tłumu srogiego szedłeś na śmierć skazany mój Panie, pod krzyża ciężarem i bólu wielkiego niosłeś nam wszystkim swe powołanie. Krzyż co ranił Twe obolałe ramiona, a krew stróżkami płynęła z czoła ta krew, ten krzyż to były znamiona, ze Twoja miłość człowieka wola. Patrzysz spokojnie na gore śmierci bo wiesz, ze smutny będzie Twój los, a człowiek grzechem Twe serce przewierci i stracisz swe życie jak ścięty kłos. W krzyżu było potworne cierpienie i Matki Twojej bolesny płacz, w krzyżu przyszło do nas zbawienie okryło człowieka jak ciepły płaszcz. Dzisiaj z pokora pod krzyżem stoję, modlitwa całuje głębokie Twe rany boś Ty o Panie życia ostoja, a krzyż zaszczepił w mym życiu zmiany. Spójrz na mnie z krzyża, proszę Cię Panie, spójrz swymi oczyma pełnymi miłości, zdejmę Cię z niego – to moje zadanie byś więcej nie zaznał od ludzi wrogości…..

Comments are closed.